30 września
Wszyscy zbierają się właśnie do Domu Anubisa . Pierwszy
przyjechał Fabian , po nim Alfie , Jerome , Mara , Amber i Patricia .
W holu
Wszyscy się witają i obsypują przytulasami i pocałunkami . Nagle
wchodzi Victor .
- Co wy tu robicie o 11.00 rano ?! Mieliście przyjechać o
18.00 wieczorem !
- Victorze , przecież sam prosiłeś dyrektora Sweet’a o
przesunięcie godziny przyjazdu , czy to nie prawda ?! – przypomniała mu Trudy ,
która witała się z jej „gwiazdkami”
- hrrr….. – wymruczał pod nosem opiekun i poszedł do swojego
gabinetu.
-A gdzie jest Eddie Patricio ?? co ? na pewno wiesz coś na
ten temat …. – powiedziała Amber
- Tak się składa , że nie mam pojęcia , przez całe wakacje
go nie widziałam , Ani z nim nie gadałam . Przepraszam ! Chyba , że liczy się
jedna rozmowa przez telefon … L
- żali się dziewczyna
- Jak to ?! jaka wredna małpa ! jak można nie widzieć się ze
swoją dziewczyną przez całe wakacje ? ja mu dam do myślenia jak wróci ! –
wykrzyczała Amber
- Oj już przestań , przestań , a Alfie to co ? że niby ty
się z nim widziałaś ? z tego co mówiłaś to … niech pomyślmy… hmmmm : NIE
- Ja i Alfie to inna bajka , on chciał ze mną spędzić
wakacje , ale to JA nie chciałam i odmówiłam zaproszenia . – odpowiedziała
dumnie
- Wow … niby cze.. ?
nie dokończyła , bo ktoś zasłonił jej rękami oczy – kto to może być ?
pomyślała Patricia …
- Niespodzianka !!!!
- krzyknęła Nina , której nie widziała już parę lat
Obie dziewczyny się przywitały.
Z perspektywy Amber
Dlaczego Nina nie przywitała się pierwsze ze mną ? przecież
stałam w tym samym miejscu co Patricia , a to ja jestem jej przyjaciółką ….
- Cześć Nino !!! – wykrzyczałam , ale ta nic , zupełnie nic
nie odpowiedziała , a więc powtórzyłam :
- Cześć Nino !!!!!!!!! – ale ta ciągle nic , w końcu odeszła
i poszła witać się z pozostałymi . Nie
wiem czemu , Fabiana też ignorowała …..
Ciąg dalszy nastąpi może jeszcze dzisiaj :) I jak wam się podoba , jak na to , że to moje pierwsze opowiadanie , co ??
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz