czwartek, 16 maja 2013

Opowiadanie 6


Z PERSPEKTYWY NINY


MIELIŚMY WIELKĄ OCHOTĘ SPRAWDZIĆ EDDIEGO , ALE OCZYWIŚCIE MUSIAŁ PO NASZEMU „ STRZELIĆ FOCHA ” . WSZĘDZIE GO SZUKALIŚMY , WRESZCIE ZNALEZLIŚMY GO U SIEBIE W POKOJU . BYŁ BARDZO ZDENERWOWANY I JEDNOCZEŚNIE ZAMYŚLONY. WIDAĆ BYŁO , ŻE COŚ SIĘ Z NIM DZIEJE . CHCIAŁAM Z NIM POGADAĆ , ALE FABIAN MI PRZESZKODZIŁ :
- ZOSTAW GO ….. JA TO ZROBIĘ , ZAUFAJ MI .. – POWIEDZIAŁ BARDZO PRZEKONUJĄCO
- W KOŃCU TO TWÓJ PRZYJACIEL – SZEPNĘŁAM MU DO UCHA

Z PERSPEKTYWY FABIANA

KIEDY WSZYSCY WYSZLI , SIADŁEM KOŁO EDDIEGO I CHCIAŁEM SIĘ GO WSZYSTKIEGO WYPYTAĆ :

- STARY , O CO CHODZI ? TYLKO MI NIE MÓW , ŻE O NIC , BO WIDAĆ , ŻE COŚ !!!
- JA .. JAAAA  - NIEPEWNIE POWIEDZIAŁ
- NO DALEJ , WYDUŚ TO Z SIEBIE . MOŻE CI ULŻY.
- NO WIĘC … NIE WIEM CO ROBIĆ .  PATI ZE MNĄ ZERWAŁA , BO MYŚLI , ŻE MIĘDZY MNĄ A JULIET COŚ ISKRZY , ALE JA DO NIEJ NIC NIE CZUJĘ . JESZCZE PARĘ GODZIN TEMU ZASTANAWIAŁEM SIĘ  NAD MOIMI UCZUCIAMI DO NIEJ , BO BYŁY BARDZO NIEPEWNE . ALE TERAZ JUŻ WIEM ….. KOCHAM TYLKO PATRICIĘ  I CHCĘ BYĆ Z NIĄ , TYLKO Z NIĄ !! -WYDUSIŁ Z SIEBIE EDDIE
- NO DOBRA , POGADAM Z NIĄ JEŚLI POZWOLISZ ;/ - ZAPROPONOWAŁEM
- PRZEPRASZAM , ALE TO NIE TWOJA SPRAWA … SAM TO ZAŁATWIĘ – ZAPROTESTOWAŁ
- JAK TAM CHCESZ  POWODZENIA STARY – MIAŁEM WIELKĄ NADZIEJĘ , ŻE MU SIĘ UDA


Z PERSPEKTYWY EDDIEGO

- PATI !!! BŁAGAM CIĘ POGADAJMY , TO WAŻNE !
- NIE MAMY O CZYM , MAM CHŁOPAKA , A TOBIE NIC DO TEGO !!! – WYKRZYCZAŁA 

JEJ SŁOWA MNIE BARDZO ZDZIWIŁY , ALE ZARAZEM ZACIEKAWIŁY ....

- ŻE CO ?! DLACZEGO JA NIC O TYM NIE WIEM ?
- BO TO NIE TWOJA SPRAWA ! IDZ TO TWOJEJ JULIET , PEWNIE CIĘ POTRZEBUJE ... PHHH
- POSŁUCHAJ !!!! JA JEJ NIE KOCHAM !! JESZCZE DZISIAJ KAŻĘ JEJ STĄD WYJECHAĆ , MAM JEJ DOŚĆ! ...... PATI , JA CIĘ KOCHAM ... - TO OSTATNIE ZDANIE POWIEDZIAŁEM BARDZO SPOKOJNIE I ŁAGODNIE 
- OOO..... NO CÓŻ ....... 
- CO ? .\, CO "NO CÓŻ" ?- SPYTAŁEM ZACIEKAWIONY
- JAAA , JA PRZEPRASZAM , ALE MAM CHŁOPAKA ...... ;/
- A MOGĘ WIEDZIEĆ PRZYNAJMNIEJ KOGO ? - SPYTAŁEM
- YYYY , NIE TERAZ ... - POWIEDZIAŁA I WYBIEGŁA SPESZONA Z POKOJU



TAKIE TAM MOJE WYPOCINY , NAMĘCZYŁAM SIĘ NAD TYM OPOWIADANIEM , ALE WEDŁUG MNIE W OGÓLE NIE JEST CIEKAWY I TAKI DI BANI , NO ALE NIECH JUŻ BĘDZIE :p + PRZEPRASZAM , ŻE TAKI KRÓTKI 

4 komentarze:

  1. Świetny:) czekam na nexta:) ciekawe czy pat zmyśliła tego swojego "chłopaka".?

    OdpowiedzUsuń
  2. super mam nadzieje ,że dzisiaj dodasz jeszcze jeden :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jedno słowo to za mało żeby to opisać ale spróbuję : BOSKO !!!!! <3

    OdpowiedzUsuń