czwartek, 23 maja 2013

Opowiadanie 9

Z PERSPEKTYWY EDDIEGO


JUŻ CHCIAŁEM WBIEC DO POKOJU I ZAPYTAĆ SIĘ , CO SIĘ STAŁO , ALE FABIAN JESZCZE BARDZIEJ BY SIĘ ZDENERWOWAŁ , BO MIAŁEM GO NIE PODSŁUCHIWAĆ .AAA  TRUDNO M PEWNIE I TAK SIĘ DOMYŚLAŁ , ŻE STOJĘ ZA DRZWIAMI . POSTANOWIŁEM WEJŚĆ .

- FABIAN STARY , CO ONA CI POWIEDZIAŁ - ZAPYTAŁEM I POPATRZYŁEM SIĘ NA NIEGO , CHOĆ WYGLĄDAŁ DOŚĆ DZIWNIE . SIEDZIAŁ SKULONY KOŁO ŁÓŻKA I NIE WIEM , CZY SIĘ ŚMIAŁ , CZY PŁAKAŁ CZY CO ...  . NAGLE WSTAŁ I ZACZĄŁ SIĘ ŚMIAĆ :

- HAHAHAHAHAH , WIEDZIAŁEM , ŻE TAM STOISZ xD HAHAHAHAHAHAH . - WYŚMIAŁ MNIE
- CHWILKA CHWILKA , CZYLI TY NAWET NIE ZDĄŻYŁEŚ JESZCZE ZADZWONIĆ ? - SPYTAŁEM
- NIE HAHAHHAHAHA - CAŁY CZAS SIĘ ŚMIAŁ , CO POWOLI ZACZĘŁO MNIE WNERWIAĆ , DLATEGO WYSZEDŁEM Z POKOJU I ZSZEDŁEM NA DÓŁ .


Z PERSPEKTYWY NINY



NAGLE COŚ PRZERWAŁO MÓJ PŁACZ. BYŁ TO TELEFON . NAGLE ZACZĄŁ DZWONIĆ . SPOJRZAŁAM WIĘC NA MALUTKI EKRANIK I PRZECZYTAŁAM JEDNO SŁOWO : "FABIAN".

- ODEBRAĆ ? - SPYTAŁAM PATRICI
- JASNE ! JA NIE BĘDĘ PODSŁUCHIWAŁA - POWIEDZIAŁA
- AKURAT ! TY I BRAK PODSŁUCHIWANIA ? JESTEŚCIE Z EDDIEM TACY OBLICZALNI ..... - UŚMIECHNĘŁAM SIĘ
- OJ TRUDNO , NIKT JUŻ TEGO NIE ZMIENI . ALE LEPIEJ TO ODBIERZ , A NIE GADAJ - ZACHĘCAŁA MNIE
- NO DOBRA - ODPOWIEDZIAŁAM




-HALO ?
- CZEŚĆ , TU FABIAN JAK ZDĄŻYŁAŚ ZAUWAŻYĆ - POWIEDZIAŁ
- CZEŚĆ . NIE MARTW SIĘ O NAS , JEST OKAY .
- NIE , NIE O TO MI CHODZI - POWIEDZIAŁ
- JA CHCIAŁEM , POWIEDZIEĆ , ŻE CIĘ KOCHAM I TO BAAARDZO , ALE CZY TY MNIE ? - SPYTAŁ
- YYYY , FABIAN , ZGŁUPIAŁEŚ ? ROBISZ SOBIE KAWAŁY Z EDDIEM ? OCZYWIŚCIE , ŻE SIĘ KOCHAM , CO TO W OGÓLE ZA PYTANIE .  ZDZIWIŁAM SIĘ
- NIE , TO NIE ŻARTY. PO PROSTU SIĘ ZE MNĄ NIE POŻEGNAŁAŚ , MYŚLAŁEM , ŻE COŚ SIĘ DZIEJE. - POWIEDZIŁAM ZE SMUTKIEM
- PO CO MIAŁAM SIĘ POŻEGNAĆ , JAK WYSZŁAM TYLKO NA 2 GODZINY ? JA CIĘ KOCHAM , NIE MARTW SIĘ , ALE POGADAMY PÓZNIEJ , NA ŻYWO , BO TO NIE JEST ODPOWIEDNIA CHWI...... AAAAAAA !!!!!!



Z PERSPEKTYWY FABIANA


USŁYSZAŁEM TYLKO PISK DZIEWCZYN I NIC WIĘCEJ , BO NINA SIĘ ROZŁĄCZYŁA. CO SIĘ STAŁO ? MUSZĘ TAM IŚĆ !


PRZEPRASZAM , ŻE TAKI KRÓTKI , ALE OBIECAŁAM , ŻE COŚ NAPISZĘ , A TAK NAPRAWDĘ NIE MIAŁAM OCHOTY. TO OPOWIADANIE TO TOTALNY NIEWYPAŁ. NIE DZIEJE SIĘ TU NIC CIEKAWEGO. MILE PRZYJMĘ KRYTYKĘ , BO WIEM , ŻE DO BANI JEST TO OPOWIADANIE. MOGŁAM SIĘ POSTARAĆ , ALE NIE MAM WENY . NIE MA TU PEDDIE ANI NIC , DLATEGO PRZEPRASZAM , NO ALE TRUDNO











2 komentarze:

  1. SPAM !

    Zapraszam na nowy odcinek . Skomentujesz ? ;*
    http://fabinastoriesby-patrycja.blogspot.com/2013/05/2-odcinek-pasujemy-do-siebie-by.html

    OdpowiedzUsuń