Z perspektywy Amber
Natarczywie ją wołałam , aż w końcu zrozumiałam , że on
nie ma ochoty ze mną gadać i dam już
sobie spokój. Kiedy Nina przywitała się już z wszystkimi zostałam tylko ja i
Fabian . Wreszcie do mnie podeszła i powiedziała :
- Amber , nie gniewaj się , że się z tobą nie witałam , ale
najlepszych zostawiam na koniec J
- powiedziała z uśmiechem i mnie przytuliła . Cieszyłam się , że to tylko i
wyłącznie o to chodziło.
Kiedy się przywitałyśmy , poszłam do swojego pokoju , bo
chciałam zastawić naszą Fabinkę w spokoju.
Z perspektywy Niny
- Przepraszam – wymamrotałam
- Niby za co ? za to , że mnie zostawiłaś nic nie mówiąc ?
za to , że przez ten cały czas kiedy cię nie było nawet nie zadzwoniłaś ? za
to , że nie odbierałaś telefonów ? za to , że …. – nie zdążył dokończyć , bo
przerwała mu pocałunkiem.
Z perspektywy Alfiego
Nie wiem czemu , Amber nie chciała ze mną spędzić wakacji ,
a teraz jakby nigdy nic zachowuje się normalnie , tak jakby o tym wszystkim
zapomniała , albo to ignorowała . Byłem u niej w pokoju , więc pomyślałem , że
warto o tym pogadać .
- Wiesz Amb….. – i jak zwykle ktoś nam przerywa ! Do pokoju
weszła Nina i Fabian z radosnymi minami
, co oni tacy szczęśliwi – pomyślałem ….
- Narada Sibuny , już ! – rozkazała Nina ciągle się
uśmiechając
Z perspektywy Niny
Alfie wszystkich zawołał i usiedliśmy w pokoju Fabiana , a
do Sibuny należeli : Nina ( ja ) , Fabian , Patricia , Amber , Alfie i Eddie ,
którego nie było .
- Musze powiedzieć wam dwie bardzo ważne rzeczy – zaczęłam .
- Po pierwsze : Ja i Fabian jesteśmy razem !! łiiiiiii
- Ale po drugie : nie mówiłam wam jeszcze gdzie byłam ,
kiedy mnie nie było . Przebywałam w Egipcie i tam rozkazano mi przyjechać z
misją , której celem jest znalezienie
wybranego i berła . Wybranym może być każdy z naszej klasy , a nawet Sibuny .
Na razie nikogo nie podejrzewam , ale chcę wam powiedzieć że bycie wybranym jest zaszczytem , ponieważ
będzie on w przyszłości moim mężem .
Wszyscy zaczęli się śmiać i to tak porządnie prze 5 minut. Nagle
śmiech przerwał nam Victor , który zapowiedział zebranie na dole w pokoju
głównym . Wszyscy weszliśmy do pokoju i nie mogliśmy uwierzyć ……..
Przepraszam , że krótkie , ale nie miałam czasu :/
super!!!!
OdpowiedzUsuńdzięki :D
Usuń